Cześć, od jakiegoś czasu męczę się ze ściąganiem w lewo. Wiąże się z tym taki problem, że jak skręce kierownicą w prawo i puszczę to kierownica wraca na swoje zerowe położenie bądź będzie przechylona lekko w lewo. Gdy skręce w lewo to kierownica nigdy nie wraca na swoje zerowe położenie tylko jest skrecona lekko w lewo. Jadąc po nierównościach samochód skręca delikatnie w lewo i kierownica też. Nigdy w prawo, zawsze w lewo, niezależnie którym kołem najadę na dziurę. Po koleinach to już całkowicie kierownica się wyrywa w lewo. A gdy skręcam w prawo, np jadę po rondzie to czuje jak kierownica ciągnie w lewo jak by chciała skręcić. Jak skrecam w lewo to już nie ciągnie tak w prawo.
Na początku myślałem, że koła ale założyłem nowe opony i po zmianie kół z lewej na prawą stronę jest bez zmian. Ustawiona geometria i zbieżność. Wymieniłem czujnik wspomagania. Zrobione hamulce, żadne koło nie trzyma. Ostatnio wymieniłem przednie mcpershony. Brakuje pomysłów. Wahacze? Zwrotnica ktoraś?