Koledzy i koleżanki jak zwykle co chwile problemy ale cóż taki lajf widać. Już pomijam prace itp że brak czasu na cokolwiek nawet życie a tu zaczęły być problemy z koala. Jako że teraz jest akcja bezpłatny przegląd w Fiacie więc umówiłem się na godzine 9 akurat do pracy miałem na 12. Przyjechałem ładnie Pan w ASO zapytał czy auto było już kiedyś serwisowane powiedziałem że poprzednia właścielka chyba napczątku serwisowała spojrzał w komputerek ale okazało się że auto nie widziało ASO. Zaczął pytać czy przegląd oleje filtry zmienione powiedziałem że oki, jednak wzbudziły mnie podejrzenia bo przez 5 min stukał w kompa i zapisywał coś. Spytałem o co chodzi a on że była akcja serwisowa do 2005 roku w Pandach każdy użytkownik dostawał informacje listem poleconym oraz telefonicznie aby zgłosić się do serwisu na bezpłatną wymianę centralki absu jak również centralki poduszki powietrznej. Mówi że oni mogą zobaczyć te nr centralek ale teraz nie wymienią bo akcja była 5 lat temu więc jedynie zrobią przegląd, spiszą nr centralek i zadzwonią lub napiszą do FAP czy da zezwolenie jeszcze na bezpłatną wymianę czy nie. Przegląd wyszedł w miare ok do wymiany jedynie lewy wachacz. Powiedziałem o problemach z ręcznym żę czasami później koło lekko blokuje powiedział że bardzo mało że trzeba by zostawić żeby rozmroziło się przeczyścic wszystko ale to nie ma sensu teraz bo zima i tak brudno będzie i syf. Wiec jak zaciągnął ręczny zobaczył czy później trochę blokuje koło póknął w koło i śrube i już jest oki, więc narazie nie używam ręcznego.
Teraz czekam na decyzje FAP czy uznają tą akcje mi serwisową jeszcze czy już nie. Powiem tak eh zawsze coś jedziesz na przegląd a dowiadujesz się takich rzeczy.