djanj napisał(a):też mi się dzieją dziwne rzeczy z płynem chłodniczym, też tak miałem że nie ma płynu a po odkręceniu korka się pojawiał, albo odpowietrznik na rurce z nagrzewnicy, po odkręceniu raz leci płyn raz nie, a teraz mam tak że jak się nagrzeje to po chwili wywala mi płyn ze zbiorniczka, jak myślicie uszczelka pod głowicą?
patrzyłem już na uszczelki ale nie wiem czemu są dostępne dwie grubości 1,65mm i 1,9mm?
Kup sobie zestaw do sprawdzania obecności CO w spalinach, koszt niewielki paręnaście złotych, a wynik da potwierdzenie uszkodzenia, bądź nie uszczelki pod głowicą.
Dwie grubości uszczelek - grubsza powinna byś stosowana przy zakładaniu głowicy po szlifowaniu płaszczyzny przylegania do bloku, cieńsza wówczas gdy głowica nie była szlifowana. Ale założenie cieńszej uszczelki pod głowicę po szlifie w silniku Pandy ośmiozaworowym, czyli bezkolizyjnym, nie stwarza zagrożenia dla silnika, a zwiększa odrobiną stopień sprężania i tym samym moc silnika.
W silnikach Fiata 126p głowicę można było zeszlifować-sfrezować nawet o 1,5 mm bez uszczerbku dla silnika, był to jeden z elementów podnoszenia mocy silnika w Malczaku.