Numer postu:#1 przez pwil991 » Wt 9:31, 17 kwi 2018
Cześć wszystkim!
Jest to temat, którego zalążki już znalazłem na forum i niestety pierwszą diagnozą często są wtryskiwacze do regeneracji, ale rozmawiałem z kilkoma osobami i każdy ma jakąś inną opinię - może sprężarka, może czujnik doładowania, może pompy itp.
Ale od początku. Z faktów - w mojej Pandzie Multijet zauważyłem spadek mocy na niskich obrotach. Wolno się rozkręca i pod pedałem gazu nie jest to co było jeszcze kilka tygodni temu. Muszę ją wkręcać na wyższe obroty niż wcześniej, żeby przyspieszyć. Ponadto, z wkręcaniem na wyższe obroty wiąże się zauważalne kopcenie z rury wydechowej w ciemnym odcieniu brązu.
Z moich odczuć, odnoszę wrażenie, że na zimnym silniku objawy są większe, a na rozgrzanym mniejsze, ale to chyba detal.
W jednym z warszawskich warsztatów zrobiono mi diagnostykę komputerową i zaproponowano regenerację 2 wtryskiwaczy za 600-1000 PLN każdy. Przeglądając oferty zakładów, które regenerują wtryski wydaje się to być cena zaporowa. Samochód badał młody i małomówny mechanik, ciężko było mi od niego cokolwiek wyciągnąć, a o ofercie rozmawiałem z szefem, który obok samochodu nawet nie stał. Czy myślicie, że warto podjechać jeszcze do innego warsztatu na diagnostykę zanim zacznę naprawiać różne komponenty?
Czy macie może Koleżanki i Koledzy do polecenia jakiś zaufany warsztat w Warszawie, najlepiej w okolicy Mokotowa, Woli, ew. po drodze na Żerań?
No i oczywiście czy mieliście taki problem i macie pomysł co jej dolega?