
Nie mieliśmy wiekszych problemów z Pandziną,ale powoli coś tam zaczyna dolegać .Na razie pierdoły i myśle, że na tym się skończy.Byliśmy z żoną dwa razy w Chorwacji i Austri. Zniosła podróże super!!! Oby tak dalej

Pozdrawiam wszyskich z tego forum
Piotr