Kupiona w czerwcu dla żony, wszystko pod względem mechanicznym zrobione zaraz po zakupie, teraz wyszła sprawa z wymianą łożysk w skrzyni biegów, a wczoraj niestety GRAD zdemolował nieco naszą Pandę

Grad wielkości piłeczek ping-pongowych. Skutki: dziura w tylnej lampie, dach, lampa i tylna klapa cała podziurawiona, "pajączek" na przedniej szybie


