PandaClubPolska

Witam, moja Panda jest z lutego 2004 roku z LPG i pojawił się problem, świeci check, na przeglądzie emisja spalin przekroczona 3 krotnie na PB oraz na LPG po podpięciu pod komputer pokazało następujące błędy:
PO420 (układ katalizatora sprawność poniżej zakresu Bank1)
PO141 (Grzałka czujnika tlenu obwód Bank 1 czujnik2)
PO135 (Grzałka czujnika tlenu obwód Bank 1 czujnik 1)


Gazownik zasugerował,że to wina sond lambda. Pojechałem do sklepu gdzie powiedzieli mi że w mojej Pandzie jest jedna sonda i kupiłem taką magneti marelli. Mechanik wymienił skasował checka, po czym znowu check wyskoczył. Sprawdziłem emisję spalin na LPG jest przekroczona 3 krotnie, na PB mieści się w normie.
Proszę poradźcie coś, bo już nie wiem co robić? I powiedzcie czy tam siedzą dwie sondy? Czy obie są takie same czy rózne?

Hej.
To ile sond siedzi zależy od wersji.
Podaj vin na pw to Ci napisze ile masz tych sond

Bohdan, jeśli dobrze pamiętam to w 1.1 zawsze jest jedna sonda. Różnica 'w wersji' była pomiędzy 1.2 i 1.2 VIS - Ta z visem miała dwie sondy.

Jeśli po wymianie sondy na Pb jest ok, to należało by po 1. skasować błąd i pojeździć trochę na samej benzynie. Jeśli błąd nie wystąpi to po 2. pojechać do gazownika na regulację instalacji, bo widocznie się już zaadoptowała do nieprawidłowych warunków pracy i trzeba jej skasować wartości adaptacyjne.

Podaje VIN ZFA16900000092533 jakby ktoś mógł mi sprawdzić ile sond moja Panda posiada.
Czy błędy które opisałem powyżej wskazują na uszkodzenie sondy?

Nie można maski otworzyć? Jedna widać od góry od strony skrzyni druga jest wykręcona w rurę zaraz za katalizatorem.
Moja Panda z kwietnia 2004 ma dwie. A od czasu wprowadzenia OBD II w 2001 chyba każde homologowane auto ma dwie sondy.
O tym też świadczy błąd wydajności katalizatora. Chyba że ktoś drugą zaślepił i masz gdzieś emulator.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

arnold napisał(a):Moja Panda z kwietnia 2004 ma dwie. A od czasu wprowadzenia OBD II w 2001 chyba każde homologowane auto ma dwie sondy.

To może mi się z Bravo 1 już pokiciało...

W mojej książce pisze ( po kodzie nadwozia ) czy to jest euro 3 4 czy 5. I z tego mozna wywnioskować ile ma sond moje 1.2 na części ma dwie sondy ( 2007 ) .

jednak są dwie sondy, będę dalej z tym walczył.
Mam jeszcze drugi problem z tylnymi hamulcami, jedno koło z tyłu przy hamowaniu blokuje tak samo jak przód nawet na suchym asfalcie, a chyba nie powinno. Całe tylne hamulce wymieniłem na nowe i nadal to samo. Winowajcą jest korektor siły hamowania czy pompa???? Panda bez ABSu.

To jest inny problem na inny temat. Tak ogolnie to zmień mechanika.
Korektory są przykręcone do pompy może w jednym wisi zawór.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Uszanowanie,
Zastanawiam się czy nie mam tego problemu, bo:
Pojechałem na skasowanie błędu po wymianie przegryzionego przewodu WN. Niecałe 2tkm i znowu check .
Przypomina mi się, że mogło tam być "układ katalizatora sprawność poniżej zakresu" ale nie mam pewności.
Check się świeci, dużo Pb zużył ostatnio. A głównie w lato jeździł w trasie i na lpg, to idealne warunki dla minimalnego zużycia benzyny, a nie porównywalnego z zimowym kręceniem się po mieście. Okopciła mi się na czarno końcówka rury wydechowej.
Do tego mam jeszcze problem z odpalaniem (temat odgrzewam w dedykowanym wątku) 3,4 razy i dopiero zapala, albo zalany do pełna beną. Ale nie łączę tych dwóch usterek. Jako że wydaje mi się, że zupełnie inne są ich przyczyny, jednak występują jednocześnie, więc zaznaczam, że takie coś ma miejsce.
Myślicie, że to tylko kwestia sondy? Chodzi o duże zużycie benzyny na odpalanie i okopcony wydech + check.

Jak coś to możesz do mnie podjechać (za dnia Wola/Kasprzaka, po południu Mokotów) i podłączymy kompa.