Strona 1 z 1

Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Pn 19:22, 17 kwi 2017
przez hucker
Czy zdarzyło się komuś aby przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów i sączył się olej .Mam na myśli pokrywę stalowa przy lewym kole ?

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Pn 23:02, 17 kwi 2017
przez Albercik
Nie spotkałem się z czymś takim, ale może to być powód wycieku u mnie ;) leje mi się właśnie gdzieś bardziej z lewej, niż z prawej...

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Pn 23:25, 17 kwi 2017
przez hucker
U mnie wyciekło z lewej półosi więc wymieniłem uszczelniacz i umyłem skrzynie środkiem do mycia silników. Po tym zabiegu zaobserwowałem że tylna stalowa obudowa skrzyni ma głębokie wrzery i sączy się z nich olej

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Wt 7:22, 18 kwi 2017
przez Albercik
A to możliwe, bo ten środek do mycia silników jest żrący przeokrutnie. Kiedyś na myjni pracowałem i pamiętam zasada była taka, że pryskało się tym szajsem na silnik, i od raz już drugi stał z kercherem i spłukiwał. Tak, żeby maks kilka sekund ten szit był na silniku (i okolicach).

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Cz 18:00, 20 kwi 2017
przez olo 1
Wojtek,zdarza się.Podobnie jak zgniłe miski olejowe.Radzę tylko żebyś odwiedził dobrą myjnię,porządnie umył podwozie.Obejrzał dokładnie i zabezpieczył antykorozyjnie.Albercik,bo wy tam kwas solny mieliście(zwany nieraz pianą aktywną :P ).Nierozrobionym myłem stare nagrobki na cmentarzu,tzn.polałem chemią i zaraz spłukałem wodą-jasne były jak nowe,a nie ponad sześćdziesięcio letnie.

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Cz 13:28, 04 maja 2017
przez Który
Skorodowaną pokrywę skrzyni w Pandzie widziałem, bo pokazywał mi znajomy mechanik. Daleko jej jednak było do tego, aby przerdzewiała na wylot. Dodam, że z tego co mówił mechanik, to samochód nigdy nie był garażowany, stał przez kilka lat pod blokiem.

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Śr 12:57, 07 sie 2019
przez jambos
Niestety trafiła mi się skorodowana pokrywa skrzyni, jak na zdjęciu poniżej.

https://zapodaj.net/6b0e88e9f941a.jpg.html

Czy ktoś wie gdzie można je dostać? Na portalu aukcyjnym nie spotkałem, na szrotach ciężka sprawa, bo chcą całą skrzynię sprzedać. Są oryginały w ASO do kupienia?

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Śr 18:59, 07 sie 2019
przez adam1965

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Śr 20:20, 07 sie 2019
przez jambos
Dzięki wielkie za odpowiedź. Właśnie też udało mi się to znaleźć.

Dla potomnych podaje numery OE pokrywy: 46341419, 7702490, 55189227, 55283585, 68111550AA

Uszczelka jest zalewana z tubki nr OE: 71713687, np. ELRING DIRKO

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Śr 21:32, 07 sie 2019
przez zibi63
Niestety jest to problem, który nie zdiagnozowany w odpowiednim czasie daje takie efekty. Ja u siebie zastosowałem "osłonę" z wykładziny gumowej. Efekt rdzewienia znacznie przyspiesza ochlapywanie pokrywy przez koło kiedy jest mokro, a jeśli jest jeszcze sól to rdzewienie postępuje błyskawicznie.

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: Cz 10:51, 08 sie 2019
przez Bohdan
Muszę zobaczyć w moich misiach jak się sprawy mają z tą pokrywą :)
Najwyżej oddam do piaskowania i malowania proszkowego :)

i faktycznie, jakby przedłużyć nadkole to osłona by tak nie obrywała z koła :)

Re: Przerdzewiała pokrywa skrzyni biegów

PostNapisane: N 19:16, 11 sie 2019
przez zibi63
Nie musisz. Jeśli chcesz pobawić się sam, to można odczyścić np. szczotką stalową , dać podkład epoksydowy (ale nie ten w spreju, tylko dwuskładnikowy sprzedawany w puchach , który sam mieszasz ). Ma kapitalną zaletę- nie puszcza wilgoci, tworząc twardą nieprzepuszczalną powłokę. I na to warstwa dowolnej farby kryjącej. Tak podpowiedział mi pewien mechanik. Wszystkie inne podkłady nie zdają egzaminu, ponieważ przepuszczają wilgoć i po pewnym czasie ruda wyłazi, szczególnie tam gdzie występuje silna presja wilgoci. Sprawdziłem to w trakcie zaprawek robionych na drzwiach auta kolegi i na klapie tylnej u siebie ( pojedyncze kropki od uderzeń kamyków). Mija już drugi sezon i sprawuje się dobrze.