dzisiaj regulowałem zawory i po zdjęciu pokrywy się zdziwiłem

wałek pokrywa od spodu jak i wnętrze silnika koloru czerwonego wpadający w miedziany...
Przebarwienie jest na tyle mocne ze jak przejechałem po krzywce wałka na palcu ani śladu czerwonki i nie sciera się to przebarwienie

Silnik chodzi zupełnie normalnie zero dziwnych objawów. odpukać

Ma ktoś jakąś teorię "normalną"

Pozdrrr