Odkręciłem 4 śruby mocujące oparcie, po czym wyjąłem je, natomiast z siedziskiem jest problem. Również 4 śruby odkręciłem, ale coś je trzyma jeszcze. Podejrzewam, że na środku, ale przez butlę z gazem nie ma kompletnie dojścia. Kolejny przypadek geniuszu inżynierów Fiata
Przez butlę nie ma fizycznej możliwości odkręcenia śruby nr. 1 Da się ściągnąć materiał i gąbkę bez odkręcania całego szkieletu?
Skoro Fiat montuje tez fabryczne instalacje gazowe, to powinni to przewidzieć. Musze wyjąć to siedzisko, bo stała się tragedia, kolega potłukł piwo, które calutkie wylało się na siedzenie. Myślałem, że go zabiję za to Teraz mam problem przez czyjąś nieuwagę, ehhh
Numer postu:#5przez dziadek » Pn 21:43, 12 lis 2012
Spróbuj poluzować samą butlę, przewody miedziane na pewno są z zapasem zrobione, może uda Ci się delikatnie ją przesunąć na tyle by klucz wszedł . Śruba nie jest długa, więc chyba wyjdzie. Ewentualnie podjedź na dobrą myjnię, może mają jakiś sposób bez wyciągania kanapy. Pozdrawiam