PandaClubPolska

Witam kolegów i koleżanki. zastanawiam się nad kupnem takiego urządzonka ( na wszelki wypadek). Dzisiaj było u mnie -13 i pandziocha odpaliła super, nawet się nie zająknęła. Ale licho nie śpi. Pytanie jest następujące, czy to jest coś warte, czy jest sens zakupu itd???


http://www.mediaexpert.pl/pozostale-akc ... 5,id-19221

Podobny zakup poczynił mój kolega. Też na wszelki wypadek. Sprawdzał- działało. Był zadowolony.
Jest to na pewno jakiś sposób ewentualnego zabezpieczenia. Pozdrawiam.

mam nadzieję, że jak zmrozi pańdziochę to zadziała.

Kolego, zależy jakiej pojemności akumulator jest w tym urządzeniu, jeśli ~20Ah, jak w tym:
http://allegro.pl/stacja-zasilania-avanty-kompresor-rozruch-led-i3866009412.html
To będzie ono pomocne, pod warunkiem, że będziesz je trzymał w domu, bądź innym ciepłym miejscu.
W warunkach dużego mrozu, gdy sprawność nawet nowego akumulatora jest bardzo niska, jeśli masz sprawny silnik, instalację elektryczną i rozrusznik (prąd rozruchowy na gorąco 70-80A), to Ci znacznie ułatwi rozruch.
Jeśli masz kiepską instalację, kiepski silnik, rozrusznik - nic Ci to nie da.
Jeśli urządzenie będziesz woził ze sobą w samochodzie, to jego chwilowa sprawność będzie taka sama, jak akumulatora w samochodzie, wtedy lepiej te pieniądze przeznaczyć na lepszy akumulator, czy inne usprawnienia.
Jeśli w tym urządzeniu jest akumulator rzędu 12Ah, to przyda się do uruchomienia kosiarki lub skutera

Witam, mój akumulator jest następujący: Akumulator Tornado 44Ah 360A Napięcie: 12V Pojemność: 44Ah Prąd rozruchu: 360A
To urządzenie ma takie parametry:Pojemność akumulatora: 17Ah ROZRUCH 900A. Tyle co udało mi sie ustalić.

Pojemność pojemnością, rozruchowy ma bardzo duży 3x taki jak w pandzie aku a w koncu przy odpaleniu to jest wazne nie będzie odpalał za każdym razem z tego samochodu... tylko w przypadku problemu takze mysle ze sie spisze

Lukasz napisał(a):Pojemność pojemnością, rozruchowy ma bardzo duży 3x taki jak w pandzie aku a w koncu przy odpaleniu to jest wazne nie będzie odpalał za każdym razem z tego samochodu... tylko w przypadku problemu takze mysle ze sie spisze

weż pod uwagę, że z czasem właściwości akumulatora drastycznie spadają, więc deklarowane parametry przez producenta już za chwilę mogą nie być prawdziwe...
w zimie również sprawność akumulatora bardzo leci w dół i może się okazać, że takie urządzenie na niewiele się zda

lepiej jest wg mnie wydać te pieniądze na porządny akumulator. wczoraj kupiłem Centrę Futurę CA530 - pojemność: 53Ah, prąd rozruchowy: 540A za 215 zł z odbiorem osobistym
nie muszę wozić kolejnego urządzenia w i tak małym bagażniku, a przynajmniej mogę być pewien szybkiego rozruchu

Moc wyjściowa [A] 900

Moc początkowa 400A, 12V

Zaciski Wysoko napięciowe izolowane gumą

Ja w opisie urządzenia nie wyczytałem nic na temat jego prądu rozruchowego, natomiast w szkole podstawowej, technikum elektronicznym i dalej na studiach uczyłem się, że moc podaje się w Watach [W] , jak widać teraz to się zmieniło, rządzi marketing.
Po co zaciski wysokonapięciowe w urządzeniu, które wytwarza 900 [A] przy napięciu 12 [V] ???

weż pod uwagę, że z czasem właściwości akumulatora drastycznie spadają, więc deklarowane parametry przez producenta już za chwilę mogą nie być prawdziwe...

Mateusz, obawiam się, że te parametry już teraz nie są prawdziwe, choćby było +25'C

matyja napisał(a):lepiej jest wg mnie wydać te pieniądze na porządny akumulator. wczoraj kupiłem Centrę Futurę CA530 - pojemność: 53Ah, prąd rozruchowy: 540A za 215 zł z odbiorem osobistym
nie muszę wozić kolejnego urządzenia w i tak małym bagażniku, a przynajmniej mogę być pewien szybkiego rozruchu

Matko. Duży jak na 1.1. Ja też w sobotę byłem zamówiłem zbliżoną Vartę (54Ah 530A). Tyle że do diesla.

kupiłem Centrę Futurę CA530 - pojemność: 53Ah, prąd rozruchowy: 540A za 215 zł

Właśnie Centra Futura CA530 pasuje idealnie do pandy, jest odpowiedniej wysokości (190mm) i długości (210mm).
Sprawność i wydajność akumulatora poniżej -20'C i z czasem spada drastycznie, a trzeba pamiętać, że ten samochód projektowali Włosi, którzy podobne temperatury mają może w Alpach, a i częściej mogą sobie pozwolić na wymianę baterii.
Nie ma czegoś takiego, jak za duży akumulator, trochę większy będzie na mrozie kręcił dużo lepiej, co pozwoli łatwiej i szybciej uruchomić silnik.

Apropo akumulatorów mam już 5 lat Centre Plus 45 Ah, i właśnie w tym tygodniu przy mrozach i silnym wietrze potęgującym te zjawisko, Panda dziwnie odpala tzn przy rozruchu resetują mi sie ustawienia na liczniku i wydaje sie jakby akumulator był częściowo rozładowany, zaglądam pod maskę a oczko akumulatora świeci sie na zielono. Po zgaszeniu auta i zapaleniu ponownie silnik wskakuje lekko na wysokie obroty i wskaźnik cieczy leci do góry zapala sie czerwony diagram i wraca na swoją pozycję prawidłową.

O co tu chodzi??

Niechce Cię Krzysztofie martwić... U mnie na oryginalnej baterii która wymieniłem 2 lata temu też to przechodzilem. Objawy podania akumulatora. Akumulator miał wtedy 4 lata. Pdladuj go

Krzysztof, jakie napięcie ma akumulator po dłuższym postoju?
Jaki jest prąd ładowania i napięcie akumulatora w czasie pracy silnika?
Jaki spadek napięcia na przewodzie masowym?
Jeśli samochód eksploatowany na krótkich odcinkach (kilka minut pracy silnika), to nawet sprawny akumulator w sprawnym układzie ładowania nie będzie miał spełnionego bilansu energetycznego - nie jest to problem z akumulatorem.
Zielona kulka we wzierniku oznacza, że jest elektrolit, a akumulator nie jest całkowicie rozładowany, w zimie to żaden wskaźnik.
Jeśli akumulator ma odkręcane korki - minimalna gęstość elektrolitu 1,28 g/cm3, jeśli szczelny, napięcie po długim postoju minimum 12,6 V.