PandaClubPolska

Witam, co może być przyczyną, że niekiedy po uruchomieniu silnika miga cały wyświetlacz, to znaczy się podświetlenie świeci cały czas zaś wskazania migają. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy. Licznik mam ten z obrotomierzem, ale nie jest to ten najbogatszy, aku nowy voltmaster i rozrusznik też nowy hitachi - dziękuję

Któreś z urządzeń nie dogadało się z Body Computerem samochodu. Zalecane osiowanie.

Osiowanie nic tu nie pomoże, ponieważ nie jest to wina złej konfiguracji CAN. Miganie co któreś uruchomienie jest spowodowane za dużym spadkiem napięcia przy uruchamianiu, co powoduje uruchomienie poszczególnych sterowników w niewłaściwym czasie. Sprawdź ładowanie i czy nic rozładowuje akumulatora na postoju. Jeśli będzie to ok., to masz akumulator do reklamacji.

Napięcie ładowania wynosi około 14,4 v, może faktycznie akuś ma zbyt duży spadek napięcia. Chciałem tam zasadzić większy ale to plastikowe korytko przeszkadza. Podejrzewam że w przypadku reklamacji trudno będzie udowodnić winę produktu.

Trzeba było kupić Centrę CB500 i maiłbyś spokój.

Obstawiam na akumlator

Ten aku byłby droższy od paździeża

Nie jest potrzebny aku o jakieś mega pojemności, ale żeby miał przyzwoity prąd rozruchowy w stosunku do pojemności. Podjedź do jakiegoś ogarniętego elektryka i niech sprawdzi czy nic nie pobiera prądu na postoju oraz odpowiednim urządzeniem jak się zachowuje akumulator pod obciążeniem.

Czyli elektryka w pandzie jest niewypałem jak ta w stilo. Jutro wezmę miernik i pomierzę prąd rozładowania aku. Jeśli to migotkanie nie będzie niczemu przeszkadzać to niech miga aż samo zrezygnuje. Dla mnie to nie jest uciążliwe bo zdarza się raz na 20 rozruchów ale moja żona panikuje że coś jej się popsuje na drodze. Jeśli to auto będzie mnie zaskakiwać takimi niespodziankami to pozbędę się gada

Poczekaj na większe przymrozki, to efekt migania będziesz miał co odpalenie...

JaceK napisał(a):Poczekaj na większe przymrozki, to efekt migania będziesz miał co odpalenie...

A nawet całościowe wyłączenie licznika na kilka/kilkanaście sekund

mustang1 napisał(a):Czyli elektryka w pandzie jest niewypałem jak ta w stilo. Jutro wezmę miernik i pomierzę prąd rozładowania aku. Jeśli to migotkanie nie będzie niczemu przeszkadzać to niech miga aż samo zrezygnuje. Dla mnie to nie jest uciążliwe bo zdarza się raz na 20 rozruchów ale moja żona panikuje że coś jej się popsuje na drodze. Jeśli to auto będzie mnie zaskakiwać takimi niespodziankami to pozbędę się gada

Z elektryką jest wszystko ok. tylko niektórzy nie mogą zrozumieć, że nie wkłada się (powiem to delikatnie) wątpliwej jakości produktów do samochodu, bo się to później mści.

To z tego co piszecie zjedliście zęby na tym samym problemie. Kiepska makaroniarska konstrukcja - powinni się tego wstydzić, ale co tam jako drugi samochód w rodzinie ujdzie. Cały czas mieszka pod chmurką, więc karę dostaje na bieżąco

Problem rozwiązany, stare radio pożerało volty, a auto pokonywało zbyt krótki dystan,s aby zapewnić akumulatorowi odpowiednie zregenerowanie się. Radio wymienione, a auto pokonuje od czasu do czasu dłuższą przejażdżkę. Szybciej kręci na zimnym silniku i licznik nie wariuje. Dziękuję wszystkim za porady

Dzisiaj i mi się przytrafiło coś takiego (licznik emotion). Po odpaleniu zaczął migać tylko przebieg, trip działał ale menu licznika już nie, skasowało datę ale godzina została. Czyżby też spadek napięcia przy odpalaniu? Silnik z rana jeszcze dobrze kręci ale aku ma już swoje lata (6 lat i 3miesiące) i jego koniec z pewnościa wkrótce może nadejść.

OsiemKilo napisał(a):Dzisiaj i mi się przytrafiło coś takiego (licznik emotion). Po odpaleniu zaczął migać tylko przebieg, trip działał ale menu licznika już nie, skasowało datę ale godzina została. Czyżby też spadek napięcia przy odpalaniu? Silnik z rana jeszcze dobrze kręci ale aku ma już swoje lata (6 lat i 3miesiące) i jego koniec z pewnościa wkrótce może nadejść.

Sławku to na 99% spadek napięcia, możesz sie szykować na zmiane akumulatora niestety...