Strona 1 z 4

Czujnik skrętu

PostNapisane: N 12:07, 07 paź 2018
przez Bonifacy88
Witam jak w temacie pokazuje mi się ikonka kierownicy. Wszystko działa poprawnie, wystarczy tylko przekręcić maksymalnie w lewo i prawo kierownicą i już przestaje ikonka świecić. Moje pytanie brzmi, zakładam że ścieżki po których porusza się czujnik będą już lekko zabrudzone i wystarczy rozebrać wyczyścić i poskładać. I tutaj czy ktoś z was już to rozbierał może?.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 12:17, 07 paź 2018
przez adam1965
Podłącz do Fiat ecu scan i tam sprawdź czy masz za duże obciązenie prądowe wspomagania czy napięcie ładowania nie jest za niskie.
Przy okazji sprawdzisz jaki błąd wyświetla układ wspomagania.
Czy to będzie od czujnika typowo czy może od magla.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 14:01, 07 paź 2018
przez Bohdan
A czujnika raczej nie rozbierzesz.

Btw dlaczego nie dopisałeś się do istniejących tematów na ten temat ?

Uprasza się mod admina o podpięcie :)

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 17:59, 07 paź 2018
przez Bonifacy88
ok podłączyłem się i tak :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz pytanie do mądrzejszych co z tym fantem zrobić wina leży po stronie silnika od wspomagania i ewentualnie go wyczyścić sprawdzić szczotki, czy jednak czujnik kąta skrętu ?. Pozdrawiam

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 21:04, 07 paź 2018
przez adam1965
W pierwszym załączniku masz ładnie napisane co po kolei musisz zrobić.
Czyli najpierw styki , przewody a potem poważniejsze sprawy

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 21:24, 07 paź 2018
przez Bonifacy88
Ma ktoś może schemat elektryczny wspomagania ? Było by łatwiej

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: N 22:51, 07 paź 2018
przez adam1965
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pn 13:04, 08 paź 2018
przez Tomcar
Tia... czyszczenie kabelków, styków i mitycznych ścieżek w czujniku.... szkoda czasu. Czujnik jest hermetycznie zamkniety i nic sie tam nie brudzi. Po prostu ścierają sie ścieżki potencjometów i tylko wymiana na nowy może problem wyeliminować. Czujnik powoduje błedy C1001 i C1002, czasami - rzadko C1006.
Można kupić używany czujnik za 160-200zł ale czy podziała dzień czy rok to czysta loteria. Ale wiadomo kasa- handlarzom często zakładam używki bo liczy się te 100zł mniej.
Błąd C1001 spowodowany jest też czasami uszkodzeniem samego silniczka. To najbardziej wredna awaria bo bywa że przez kilka tygodni jest ok a potem wspomaganie nawala 5 razy w ciągu godziny. Cieżko nam takie coś diagnozować na stole testowym bo awaria występuje w specyficznych warunkach. Silniczków w Pandzie raczej nie opłaca się naprawiać, wymiana na sprawną używke załatwia sprawę. To bardzo trwały komponent w porównaniu do czujników które mają określony żywot.
P.S. Jazda duższy czas z padniętym czujnikiem, który powoduje charakterystyczne warczenie w szybki sposób może załatwić też sam silniczek.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pn 17:21, 08 paź 2018
przez adam1965
mitycznych ścieżek w czujniku

A ja gdzieś napisałem o ścieżkach.?
Mi w Pandzie pomogło poprawienie mas i klem na aku.
I do tego zrobienie dokładnie zbieżności .
I wspomaganie przestało się wyłączać.
Ale patrząc na to jakie teraz robią powierzchnie stykowe ( na przykładzie głupiego regulatora prędkości nadmuchu) co pokazałem w poprzednim temacie to powierzchnie były bardzo zaoksydowane.
Wyczyszczenie przywróciło 4 bieg.
Patrząc jak wypalają się wtyki od świateł we wtyczce to według mnie najpierw może by warto iść po najtańszej linii a na koniec większe wydatki.?
Nikt jak do tej pory nie rozebrał starego czujnika i nie pokazał jak wyglądają te ścieżki .
Czy nie są zaoksydowane.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Wt 14:16, 16 paź 2018
przez Tomcar
Oj otwierałem i mase innych osób też. Za to nie znam żadnego przypadku żeby ich czyszczenie pomogło na dłużej niż kilka dni. Nie można wyczyścić czegoś czego nie ma... one sie po prostu ścierają od "jeździków" które sie po nich slizgają. Miałem też przypadek auta handlarza który zanim mi je przyprowadził naprawiał sam, ścieżki w czujniku były przejechane jakimś flamastrem przewodzącym... a w niektorych miejscach były nawet slady próby pokrycia cyną :) niestety nie pomogło.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Cz 19:31, 18 paź 2018
przez adam1965
To ciekawe ile wytrzyma czujnik Pandy mojej córki.
Na razie nie ma żadnych wyłączeń .
Rok już jeździ na samym dosmarowaniu (prawie zero smaru ) w przekładni.
Poprawiłem klemy ,masy i styki we wtyczkach.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pt 1:02, 19 paź 2018
przez Albercik
No właśnie błąd wspomagania może pojawić się nie tylko od czujnika kąta skrętu. U mnie ostatnio wyskoczył jak parkowałem. Oczywiście na skręconych kołach. Ale to raczej słaba bateria musiała być, a dobiłem kierownicą do końca (kiedy jest największy pobór prądu). Pojechałem do pracy i od tamtej pory się błąd nie pojawił.

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pt 15:01, 19 paź 2018
przez adam1965
Właśnie u mnie wyszedł błąd na Fiat Ecu Scan od czujnika.
Na razie spokój

Miałem podobnie w Merivie i też wina leżała po stronie prądu.
Wymiana regulatora napięcia i ładowanie 14.2 V
Dwa lata i problemów też nie ma .
Ale każdemu może co innego być.
Możliwe ze moje czujniki nie sa jeszcze zużyte tylko potrzebowały prądu :)

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pt 20:15, 19 paź 2018
przez Albercik
Błąd czujnika może być przypadkowy od spadku napięcia na instalacji (nieprawidłowy odczyt rezystancji na czujniku przez zbyt niskie napięcie zasilania urządzenia pomiarowego - standard w tańszych multimetrach).

Re: Czujnik skrętu

PostNapisane: Pt 21:22, 19 paź 2018
przez adam1965
Dla tego właśnie radziłem aby najpierw posprawdzać prądy i styki bo nie zawsze ta usterka się może objawiać czujnikiem :)
A dopiero potem grubsze wydatki :)