1.3 problem z rozruchem na mrozie

Brak prądu, nie świeci lampa, potrzebny schemat...

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#1  Postprzez reggaester » Pt 21:05, 24 sty 2014

Witam :)

W związku z pojawieniem się w ostatnich dniach mrozu mój misiek ma problemy z porannym rozruchem. Mianowicie problem wygląda następująco: włączam zapłon, czekam aż zagrzeją się świece następnie przekręcam kluczyk na pozycję start i właśnie wtedy pojawia się problem. W tym momencie nie ma żadnej reakcji, nie słychać nawet tyknięcia rozrusznika. Gdy temperatura na dworze jest nieco wyższa po kilku sekundach takiej ciszy w pozycji start rozrusznik zaczyna kręcić i silnik odpala jednak kręci 3-4 sekundy co dla mnie wydaje się być również nie w porządku. Natomiast gdy temperatura spada do -7, -8 rozrusznik nie zaczyna kręcić.
Dodam że po odpaleniu miga kontrolka podgrzewania świec żarowych. Dlatego w pierwszej kolejności planuję wymianę świec oraz filtra paliwa ponieważ zauważyłem że troszkę się poci.
Doradźcie mi koledzy co powinienem sprawdzić następnie gdy problem nie zniknie?

Pozdrawiam
reggaester
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): Cz 19:32, 28 mar 2013
Lokalizacja: Rybnik
Panda: VAN, 1.3 JTD
Imię: Mateusz

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#2  Postprzez mikolodz » Pt 21:38, 24 sty 2014

Rozumiem, że nie przygasają zegary przy próbie uruchomienia silnika ? Jeżeli tak to.
Ja bym sprawdził czy na automat rozrusznika, gdy nie chce zapalić dochodzi plus ze stacyjki. Z twojego opisu wygląda to na problem z rozrusznikiem (np szczotki lub automat) lub kostką stacyjki. Można to szybko zweryfikować sprawdzając właśnie to napięcie ze stacyjki na rozrusznik.
mikolodz
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): Pt 21:12, 24 sty 2014
Lokalizacja: Łaziska Górne
Panda: MJD 1.3 75HP 2007r
Imię: Michał

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#3  Postprzez przetwornica » Pt 23:22, 24 sty 2014

Jeśli po uruchomieniu silnika miga kontrolka świec, to któraś się przepaliła, albo nie ma styku, wymienia się uszkodzoną świecę.
Jeśli montujesz zamienniki to musisz wymienić komplet świec, gdyż mają inną rezystancję i dalej by Ci migało.
Rozrusznik jeśli nie kręci, jak mikolodz pisze, bierzesz miernik i sprawdzasz.
przetwornica
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 415
Dołączył(a): N 14:01, 08 gru 2013
Lokalizacja: KMY (Siepraw)
Wiek: 40
Panda: 1.2 Active minus
Imię: Marek

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#4  Postprzez Romix13 » So 19:08, 25 sty 2014

reggaester napisał(a):Dlatego w pierwszej kolejności planuję wymianę świec oraz filtra paliwa ponieważ zauważyłem że troszkę się poci.
Doradźcie mi koledzy co powinienem sprawdzić następnie gdy problem nie zniknie?

Wymień świece i zobaczysz 8) w następnej kolejności sprawdź kondycję akumulatora i doładuj w razie potrzeby. Jeśli ma więcej niż 5lat pomyślałbym nad jego wymianą. 8) a jeśli aku. w porządku sprawdziłbym jeszcze kabel masowy przy ramie pod podstawą aku. było o nim sporo na forum , częsta przypadłość.
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości popcornu
==► Mój PANDOLOT ◄==
Podłączenie pod FES'a, kasowanie błędów itd. Procedura Proxi (osiowanie) , PW :)
Romix13
Wesoły Tramdriver
Avatar użytkownika
 
Posty: 4036
Dołączył(a): N 19:48, 17 lip 2011
Lokalizacja: [KRA] Przeginia D. / Kraków
Wiek: 47
Panda: Misiek 1.1 2003 / od 2004 LPG II gen.
Imię: Romek

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#5  Postprzez Dreamcatcher » Pn 11:25, 27 sty 2014

Świece swoją drogą wymień (spalone). Wszystkie gdyż jak jedna padnie to potem kolejne lubią szybko polecieć (własne doświadczenie).
Niemnie mimo którejś spalonej świecy rozrusznik powinien kręcić. Przy padniętym aku przynajmniej próbować. Ew. były by inne objawy. Jak koledzy piszą sprawdź rozrusznik i kable (masa, etc)
Co do filtra paliwa - jeśli nie nadszedł czas jego wymiany to daj sobie spokój. Często pomaga zwykłe dokręcenie pokrywy (pod nią jest mokro?). Chyba że faktycznie jest stary lub auto muli. Samo zawilgocenie puszki to jeszcze nie powód do wymiany.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#6  Postprzez reggaester » Pn 18:49, 27 sty 2014

Dziękuję koledzy za odpowiedzi :)

Problemem okazał się rozrusznik który po prostu nie kręcił w bardzo niskich temperaturach (obstawiam szczotki: przebieg ~300 000km, rozrusznik oryginalny) Wymiana na nowy rozwiązała problem. Kontrolka świec przestała migać po wymianie kompletu na nowy.
Po tych zabiegach misiek stojący na dworze prawie cały weekend na mrozie (w nocy temp spadała do -16) dziś rano odpalił od strzała :D
Co do filtra to nadszedł już chyba jego czas ponieważ dokręcenie obudowy nie przyniosło skutku a po ściankach obudowy on wręcz spływa. Btw co sądzicie o filtrach Bosh'a?

Pozdrawiam :)
reggaester
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): Cz 19:32, 28 mar 2013
Lokalizacja: Rybnik
Panda: VAN, 1.3 JTD
Imię: Mateusz

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#7  Postprzez Dreamcatcher » Pn 19:54, 27 sty 2014

Skoro tak to faktycznie lepiej wymień. Zwłaszcza że z filtrem dostaniesz nową uszczelkę. Paliwo idzie tam pod ciśnieniem - łędem jest to że puszka jest z tworzywa. Oby na wkładzie się skończyło.
O filtrach bosh nic nie wiem. Masz okazję go dla nas wypróbować.

Cieszę się że porady kolegów się przydały.
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#8  Postprzez michal.ol1 » Wt 0:09, 28 sty 2014

Ja coś napiszę o filtrze paliwa BOSH. Wymieniałem niedawno owy filtr i stwierdziłem, że co mi tam, skoro FILTRON jest tylko 3 zł tańszy to kupie (niby) lepszy, bo to BOSH przecież... Ponieważ nie było go na stanie w sklepie, miła Pani ekspedientka mi go sprowadziła i w dniu odbioru się zdziwiłem... zarówno oryginał, jaki był zamontowany w ASO tak i Filtron, oprócz harmonijkowej struktury filtra miały również zewnętrzną gładką membranę okalającą. BOSH natomiast, jest zrobiony tylko z samej harmonijki. Nie czyni go to może jakimś mega bublem, ale jednak taka membrana jest dodatkową powierzchnią filtrującą, która może zatrzymać drobniejsze zanieczyszczenia przepuszczone przez harmonijkę. Warto mieć to na uwadze, biorąc pod uwagę różnorodność stacji na jakich tankujemy i jakości ich paliwa.

pozdrawiam ;)
michal.ol1
Specjalista
 
Posty: 345
Dołączył(a): Śr 17:07, 26 cze 2013
Lokalizacja: Chiny
Panda: 1.3 MultiJet
Imię: Michał

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#9  Postprzez OsiemKilo » Wt 0:55, 28 sty 2014

Kiedyś gdzieś widziałem testy filtrów i różnica między tymi droższymi i tańszymi polegała na tym, że te droższe po rozłożeniu całego wkładu filtra była większa powierzchniowo od tańszego odpowiednika. Poza tym różnicy żadnej.
https://driiive.com/8kilo/FiatPanda/ <-- Zobacz moją pandę na Driiive.com
OsiemKilo
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 1762
Dołączył(a): N 17:00, 08 kwi 2012
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 35
Panda: 1,3 Mjet Van
Imię: Sławek

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#10  Postprzez przetwornica » Wt 11:24, 28 sty 2014

"Harmonijka" zatrzymuje najdrobniejsze zanieczyszczenia, materiał którym osłonięte są wkłady niektórych filtrów jest wkładką zgrubnie filtrującą, która nie przepuszcza grubych zanieczyszczeń, ale stawia mały opór przepływu.
Jeżeli powierzchnia filtrująca jest większa (w rozłożeniu), to i opór stawiany przez taki filtr jest mniejszy, a to może mieć decydujące znaczenie w czasie mrozu, gdy rośnie lepkość ojeju napędowego, oraz wytrącają się cząsteczki parafiny i lodu.
Wkład o większej powierzchni filtrującej wolniej też się zużywa (zapycha), co sprawia, że z biegiem eksploatacji, wolniej rośnie w nim opór przepływu, a zatem i spadek ciśnienia, w stosunku do wkładów o mniejszej powierzchni filtrującej.
przetwornica
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 415
Dołączył(a): N 14:01, 08 gru 2013
Lokalizacja: KMY (Siepraw)
Wiek: 40
Panda: 1.2 Active minus
Imię: Marek

Re: 1.3 problem z rozruchem na mrozie

Numer postu:#11  Postprzez michal.ol1 » Wt 13:43, 28 sty 2014

Aha, myślałem, że przepływ jest w drugą stronę :D No ale w takim razie, ten materiał i tak jest przydatny, bo w razie kiepskiej jakości paliwa zatrzymuje grubsze zanieczyszczenia i oszczędza "harmonijkę" przed przedwczesnym zapchaniem :)
Co do wielkości powierzchni filtrującej masz całkowitą rację, ale skoro różnica w cenie jest znikoma to i wielkością tejże powierzchni filtry nie powinny się różnić (przynajmniej znacząco). No i trzeba wspierać polską produkcję :D
michal.ol1
Specjalista
 
Posty: 345
Dołączył(a): Śr 17:07, 26 cze 2013
Lokalizacja: Chiny
Panda: 1.3 MultiJet
Imię: Michał


Powrót do Elektryka - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron