Strona 1 z 1

Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 10:27, 28 wrz 2014
przez pitt_99
Cześć.
Zastanawiam się, na jakie obroty wkręcacie swoje miśki.
Ja przy normalnej jeździe zmieniam bieg na wyższy przy ok 2750 obr/min, na autostradzie na V biegu 4000 obr/min same się wymuszają, ale więcej to ja nigdy nie miałem. Głównie z obawy przed jakimś diabelstwem, spaleniem auta, rozwaleniem się albo innej cholery. Jakoś tak boję się osiągnąć 5000 obr/min.
Wy kręcicie więcej?

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 11:14, 28 wrz 2014
przez OsiemKilo
Ja też u siebie nie osiągnąłem więcej jak 5000 obr/min 8)

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 11:28, 28 wrz 2014
przez JaceK
Eee tam. Nic się nie stanie jak depniesz do podłogi i zobaczysz ( usłyszysz ) jak fajnie odcina przy 6500 obr/min :)

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 11:39, 28 wrz 2014
przez Dreamcatcher
OsiemKilo napisał(a):Ja też u siebie nie osiągnąłem więcej jak 5000 obr/min 8)

Ponieważ bratku masz diesla. W benzynie 6,5k masz odcinkę. Diesel pewno zdążył by już wyjść bokiem :razz: :mrgreen:

Ja staram się trzymać misia między 2 a 2,5tys. rpm (diesel). Zmiana biegów - 3tys. rpm. Chyba że góra spora to trzeba podciągnąć obroty ponad 3,5k rpm celem zmiany biegu. Chyba że droga ładna i długo się wlokłem to wtedy w górę obroty idą :policjant: :swir:

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 12:18, 28 wrz 2014
przez bombel
Jak Panda była młodsza i ja miałem mniej w dowodzie to troche nią szalałem nie ukrywam, tylko że wtedy nie miałem obrotka, a obecnie max jak ją kręcę to 4000-4500 obr/min, jakoś nie bawi mnie wychodzenie poza tą granicę lub też nie widzę większego sensu by to robić, chyba że jakaś ekstremalna sytuacja ma miejsce na drodze ale to tylko i wyłącznie przy wyprzedzaniu. Szczerze to nigdy nie słyszałem też jaki jest dźwięk odcinki :P chyba się starzeję :mrgreen: lub poprostu szkoda mi jej katować :D

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 15:04, 28 wrz 2014
przez olo 1
JaceK napisał(a):Eee tam. Nic się nie stanie jak depniesz do podłogi i zobaczysz ( usłyszysz ) jak fajnie odcina przy 6500 obr/min :)

A ja odcięcia nie mam :P Kręci pow.7000 :mrgreen: A tak na poważnie,biegi zmieniam przy ok.2000,a w trasie staram się nie przekraczać 4000.

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 16:09, 28 wrz 2014
przez Mich@ł
olo 1, to na jakich obrotach jeździsz przy stałej prędkości :P?

Ja sobie nie wyobrażam zmiany biegów przy 2k obrotów... przynajmniej w przypadku silnika 1.1 ;) Biegi zmieniam przy 2,5-3k obrotów a przy spokojniej jeździe ze stałą prędkością zwykle mam te 2-2,2k obrotów na liczniku ;)

Ale też zdarza mi się mieć i ponad 4k obrotów, wszystko zależy od sytuacji na drodze ;)

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: N 19:13, 28 wrz 2014
przez olo 1
Michał,obroty są uzależnione od prędkości i danego biegu,czyli jeżeli jadę z prędkością stałą 50 km/h na 5 biegu to obroty nie przekroczą 2200,a jeżeli będę piłował motor na 1 to i do 5000.Pytanie dotyczyło obr.na jakie wchodziliśmy,przy czym zaznaczam,że przy max.co mogę wycisnąć z miśka to mam w granicach 4800-5000,a do samej zmiany biegów to mi obrotek nie potrzebny.Na co dzień jeżdżę spokojnie,ale jak jest potrzeba to i wycisnę max.co się da :D

Re: Na jakie obroty wkręcanie misie

PostNapisane: Pt 0:22, 24 kwi 2015
przez ksys
standardowa jazda to 2-3k obrotów, przy 3k zmieniam bieg, na trasie raczej do 90-100 bo jest eko i cicho, natomiast jak się spieszę to się jedzie do odcinki. jak to mówią, auto nie szklanka, jak się silnik rozsypie to się wsadzi inny. póki co to do odcinki jeżdżę jak sprawdzam po modach auto. a mam trasę prawie pod domem, więc jest gdzie testować,ale nie prędkość maksymalną a właśnie przyspieszenie. niedługo będe sobie testował bo zmieniam wałek na wersje 75km. i taką moc chcę uzyskać. ogólnie jestem bardzo zadowolony z dynamiki jazdy tym autem i staje się coraz bardziej zadowolony, ale do 100 mniej więcej, potem za duże opory powietrza.
dla tego też standardowo nie staram się przekraczać tej prędkości, choć jak trzeba to bez mrugnięcia zaworem leci do 170:) więcej na razie nie jechałem bo się bałem:) nie miałem sprawdzonego auta na 100% i jechałem z młodym.
ale myślę że na benzynie by poszła lepiej. skończę mody to jadę na hamownię, będę wszystko wiedział.
pozdrawiam
i nadmienię że to auto nie ma problemu z kręceniem pod odcinkę, byle nie na zimnym silniku i z głową:)