Dziś, dokładnie po 4 latach, 2 miesiącach i 8 dniach stuknęło mi i mojej pandzi 100 tysięcy kilometrów razem;)
Nawet nie wiadomo kiedy, zjeździłyśmy cały kraj od morza, aż do Tatr, wszystkich sąsiadów od północy.
W ramach tego święta, obowiązkowa myjnia, wymiana olejów i filtrów, kontrola mechanika, pełne tankowanie i przytulanie na sam koniec:)
Pozdrawiam
